niedziela, 21 kwietnia 2013

Placuszki śmietankowe z nutą cytrynową

Cudowne, lekkie, zachwycające. Kilka razy słyszałam, kilka razy widziałam przepisy...wzięłam kilka i stworzyłam swój własny. Wyszło pysznie! Śmietanka i ubite białka nadają delikatności a skórka z cytryny obłędnego smaku :)

Składniki:

300 gram mąki pszennej
4 łyżki cukru (najlepiej trzcinowy)
4 jajka
250 ml śmietanko kremówki (30%-36%)
500 ml mleka
2 cytryny
sól
oliwa z oliwek lub olej

Żółtka oddzielamy od białek i miksujemy z cukrem w dużej misce.
Cytryny porządnie myjemy i ścieramy skórkę (na najmniejszych oczkach tarki), dodajemy do miski.
Stopniowo dodajemy śmietankę i miksujemy na najmniejszych obrotach, dolewamy mleko a na końcu mąkę, po trochu, miksujemy na gładko na wolnych obrotach.
Białka ubijamy na sztywno ze szczyptą soli. Dodajemy do ciasta i delikatnie mieszamy.
Patelnię nagrzewamy i smarujemy oliwą, najlepiej silikonowym pędzelkiem. Wylewamy małe porcje ciasta, placuszki powinny być wielkości talerzyka deserowego. Po chwili przewracamy na drugą stronę, smażymy na złoty kolor.
Serwujemy z dżemem, borówkami lub...same :)

SMACZNEGO!






czwartek, 18 kwietnia 2013

Sernik Philadelphia na kruchym spodzie

Piekłam ''Złotą rosę'' i myślałam, że nie ma lepszego sernika, że wiem już wszystko. Myliłam się!
Ostatnio na imprezie imieninowej spróbowałam tego sernika z serków Philadelphia....cud!
Może się wydawać drogi (same serki to wydatek ok 25-30 zł ) ale zapewniam, że  warty swojej ceny! Jest bardzo szybki w przygotowaniu i łatwy.
Przepis został znaleziony przez osobę z rodziny w gazetce Piotr i Paweł :)
 (minimalnie zmodyfikowałam go do swoich potrzeb)

Składniki:
80 gram masła
180-200 gram ciastek Digestive
8 serków Philadelphia
250 gram cukru
2 łyżki mąki pszennej
1,5  łyżeczki ekstraktu z wanilii (zastąpiłam aromatem z braku ekstraktu)
4 jaja
200 ml śmietany kwaśnej

Masło roztapiamy, ciastka rozdrabniamy i łączymy.  Okrągłą formę (23-26 cm) wykładamy papierem do pieczenia i równo rozprowadzamy masę z ciastek, studzimy i chłodzimy w lodówce.
Piekarnik nagrzewamy do 160 stopni.
Śmietanę, serki, cukier i wanilię miksujemy, dodajemy po jednym jajku i miksujemy dalej na najmniejszych obrotach (jak najdelikatniej), dodajemy mąkę, miksujemy. Przekładamy do formy, wkładamy do piekarnika na godzinę.
Po upieczeniu zostawiamy w formie do wystygnięcia.

SMACZNEGO!




poniedziałek, 15 kwietnia 2013

Bigos po mojemu, na bogato!

Uwielbiam bigos, niestety nigdy nie smakuje mi w 100%. Jakiś czas temu doszłam do "swojego" idealnego przepisu. Bigos jest pyszny! Zalecam gotowanie go przez 2 kolejne dni. Duża porcja ;)
Na zdjęciu mój bigos w trakcie gotowania, jeszcze nie do końca ''odparowany''.


Składniki:

70dkg kapusty kiszonej
1kg kapusty świeżej
1, 3 kg karkówki
2 duże kiełbasy
60dkg boczku wędzonego np. Morliny
200gram śliwek suszonych
1 szklanka wina czerwone lub białe
1 mały koncentrat pomidorowy
kminek
sól
pieprz
przyprawa do bigosu np. Kamis
liście laurowe 5sztuk
woda

Kapustę kiszoną wstawiamy w dużym garnku, podlewamy delikatnie wodą. Kapustę świeżą kroimy i dorzucamy do kapusty kiszonej. Nie przejmujmy się jeżeli kapusty jest bardzo dużo,  po jakimś czasie straci ona na objętości.  Co chwilę mieszamy, dolewamy wody, gotujemy ok godziny. Mięso kroimy na małe kawałki,  podsmażamy lekko soląc. Pod koniec smażenia dodajemy pokrojoną kiełbasę i boczek,  podsmażamy z mięsem ok 3 minut. Bigos wyłączamy i odstawiamy na około 2 godziny. Po tym czasie ponownie wstawiamy kapustę.  Zalewamy wodą,  mniej więcej do połowy,  jak się zagotuje dodajemy mięso,  kiełbasę, boczek i liście laurowe.. Mieszamy i gotujemy ok 30 minut.  Dodajemy wino. Gotujemy kolejne 30 minut. Odstawiamy na kolejne 2h lub całą noc.  Następnie gotujemy znowu około godziny.  Dodajemy koncentrat pomidorowy,  śliwki i przyprawy.  Gotujemy pod przykryciem ok 50 minut.  Odstawiamy na godzinę,  mieszamy ze dwa razy. Próbujemy czy jest dobrze doprawiony i jeszcze raz zagotowujemy, ok  godziny. Tak gotowany kilkukrotnie bigos jest pyszny!      

 SMACZNEGO!!!!!!


poniedziałek, 8 kwietnia 2013

Pasta na kanapki z wędzonej makreli i jajek

Jak zwykle wieczorem...miałam ochotę na coś bliżej nieokreślonego i jak zwykle nic ciekawego nie znalazłam w lodówce. Ale zaraz, zaraz..... Jest coś!

Składniki:
makrela wędzona
2 jajka
szczypiorek
łyżka masła
łyżka majonezu

Jajka gotujemy na twardo i studzimy. Obrane wkładamy do głębokiego talerza i dodajemy makrelę w kawałkach, bez ości. Rozdrabniamy widelcem oba składniki, dodajemy łyżkę masła, mieszamy. Następnie dodajemy łyżkę majonezu i szczypiorek posiekany. Mieszamy i gotowe. Nawet nie trzeba doprawiać.
Podajemy na kromce chleba z odrobiną masła.

SMACZNEGO!