Cudowne, lekkie, zachwycające. Kilka razy słyszałam, kilka razy widziałam przepisy...wzięłam kilka i stworzyłam swój własny. Wyszło pysznie! Śmietanka i ubite białka nadają delikatności a skórka z cytryny obłędnego smaku :)
Składniki:
300 gram mąki pszennej
4 łyżki cukru (najlepiej trzcinowy)
4 jajka
250 ml śmietanko kremówki (30%-36%)
500 ml mleka
2 cytryny
sól
oliwa z oliwek lub olej
Żółtka oddzielamy od białek i miksujemy z cukrem w dużej misce.
Cytryny porządnie myjemy i ścieramy skórkę (na najmniejszych oczkach tarki), dodajemy do miski.
Stopniowo dodajemy śmietankę i miksujemy na najmniejszych obrotach, dolewamy mleko a na końcu mąkę, po trochu, miksujemy na gładko na wolnych obrotach.
Białka ubijamy na sztywno ze szczyptą soli. Dodajemy do ciasta i delikatnie mieszamy.
Patelnię nagrzewamy i smarujemy oliwą, najlepiej silikonowym pędzelkiem. Wylewamy małe porcje ciasta, placuszki powinny być wielkości talerzyka deserowego. Po chwili przewracamy na drugą stronę, smażymy na złoty kolor.
Serwujemy z dżemem, borówkami lub...same :)
SMACZNEGO!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz